poniedziałek, 28 grudnia 2020

Wracam stęskniona

 

Witam Was serdecznie kochani po tak długiej nieobecności. I stokrotnie przepraszam za zniknięcie bez żadnego tłumaczenia. Ostatni post dodałam dawno temu. Od tego czasu wydarzyło się u mnie tyle że gdybym chciała opowiedzieć Wam wszystko to zaczęła bym w poniedziałek a skończyła w piątek. Działo się wiele..wiele dobrego i złego. Zmiany pracy i ogólnie wiele zmian. Nawet malowanie poszło w odstawkę bo nie miałam ani czasu ani siły ani chęci. Jednak wróciłam. Po mimo przeciwności losu sięgam po pędzel bo tak naprawdę jest to jedyne zajęcie, które kocham i które pozwala mi zapomnieć o wszystkim i zrelaksować się a czasem też zdenerwować ponieważ jak wiecie albo i nie wiecie jestem samoukiem. Wiele rzeczy jeszcze nie umiem lub pracuje nad nimi. Jeden źle dobrany cień potrafi zepsuć godzinę pracy i oo. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie najgorsze jest robienie zdjęć. O matko jaka to katorga. Nie potrafię uchwycić koloru..zdjęcia powtarzam,poprawiam i tak w kółko aż po długim czasie w końcu uda mi się coś wybrać. Ciężkie to jest ale się nie poddaje. Wiem,że z czasem dojdę do wprawy. Zdobęde doświadczenie i sprzęt bo w końcu nie od razu Kraków zbudowano. W najbliższym czasie planuje też dla Was rozdanie więc zapraszam do śledzenia na bieżąco moich postów. Planuję także zmianę nazwy i grafiki na blogu ale wszystko po kolei małymi krokami.


Dziś mam dla Was propozycję makijażu na sylwestrową noc w kolorach fioletu, granatu z nutą połysku,którego nie udało mi się uchwycić 😕oraz błękitu





Kochani,wiem, że zwrocicie uwagę na moje zmarszczone czoło. Jestem posiadaczką opadającej powieki i jeżeli nie zmarszcze czoła i nie podniosę brwi to ruchomej powieki niestety nie widać.Na ten moment nie mam dostępu do komputera więc też nie mam możliwości tego "wygładzić" na telefonie.

Przy okazji zapraszam Was serdecznie do obserwowania i polubienia mojej strony na fb Paulina Włodarczyk Makeup My Passion będzie mi niezmiernie miło jeżeli tam również pozostawicie po sobie jakiś ślad.

Oj brakowało mi tego pisania i życia blogowego. Nie będę ściemniać, że posty będą regularnie, 4 razy w tygodniu. Będzie ich po prostu tyle na ile pozwoli czas i praca. 

Dajcie znać co sądzicie o makijażu i jakie macie plany na sylwestrową noc.

Pozdrawiam Was serdecznie



3 komentarze:

  1. ale śliczne oczko:) masz talent do makijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny makijaż . Super ze wróciłaś . Inspirujesz makijaże

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się najbardziej podoba, że nic nie jest poprawione i wygładzone. Naturalność przede wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj :)

Dziękuję za każdy dodany komentarz-one motywują mnie do dalszego działania.
Miło mi,że do mnie zaglądasz a będzie jeszcze milej jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad-na pewno się odwdzięczę :)

Komentarze promujące blogi nie są tutaj mile widziane.