sobota, 30 stycznia 2016

IL Salone Milano,proteinowa maska do włosów suchych i zniszczonych.

Witam Was serdecznie :) 
W połowie grudnia dostałam meila od pani Elżbiety z zapytaniem czy nie chciałabym przetestować nowego kosmetyku.Z uwagi na to,że jak najbardziej odpowiadał moim włosom zgodziłam się i absolutnie nie żałuję. Na początku szczerze przyznam,że podchodziłam do zachwalanego kosmetyku bardzo sceptycznie.Czy się sprawdził? Czy działa tak samo dobrze jak jest zachwalany?Zapraszam do przeczytania :)



Dostępność:internet
Cena ok 48 zł+kw  500 ml






Kilka słów o marce

IL SALONE MILANO to marka najczęściej wybierana przez najlepszych fryzjerów od niemal 40 lat.W l;atach 80-tych ubiegłego stulecia zachwycano się produktami IL SALONE MILANO w najlepszych salonach fryzjerskich we Włoszech i w krótkim czasie marka podbiła wiodące wiodące salony fryzjerskie na całym świecie.Obecnie ponad 300 tysięcy profesjonalistów nadal wybiera formuły IL SALONE MILANO oferując swoim klientom sprawdzoną jakość i doskonałe rezultaty.Od teraz Polki mogą cieszyć się jakością profesjonalnych produktów w zaciszu własnego domu


Od producenta o masce

By Twoje włosy były zdrowe i lśniące sięgnij koniecznie po proteinową maskę regenerującą Alfaparf IL Salone Supreme. Kosmetyk ten zawiera cenne ceramidy i proteiny mleka, skutecznie przywraca miękkość włosów oraz zwiększa ich gęstość.

Skład:
Aqua (water|),myristylalkohol,cetrimonium chloride,hydrolyzedwheatprotein,parfum (fragrance),citric acid,imidazolidinyl urea,phenoxyethanol,propylene glycol,ethylparaben,methylparaben,glycerin,propylparaben,polyqaternium-7,sodium benzoate,lactose,peg-8,lactisproteinum (milk protein),peg-8/smdicopolymer,palmitoyl mirystyl serinate,sodium polyacryate.


Zacznę standardowo od opakowania.Jest to "słój" jak w większości masek z odkręcanym wieczkiem.Zawartość była zabezpieczona folią tak aby nikt wcześniej nie maczał palców w kosmetyku.Muszę przyznać,że miałam problem z jej zdjęciem.Opakowanie jest bardzo ładne,elegancko się prezentuje.Bez problemu się odkręca i zakręca.Łatwo można wydobyć kosmetyk do ostatka i kontrolować zawartość opakowania.





Kolor maski jest biały,konsystencja gęsta,budyniowa ale bardzo łatwo rozprowadza się na włosach.Nie spływa i łatwo się wypłukuje z włosów.






Zapach jest śliczny,świeży,słodki,taki,jakie bardzo lubię.Na włosach niestety się nie utrzymuje a szkoda.Maska jest też bardzo wydajna,opakowanie 500 ml wystarczyło mi na ponad miesiąc.

Co do działania maski nie mam żadnych zarzutów. Sprawdziła się w 100 %. Już po pierwszym użyciu można zauważyć spore efekty.Włosy są wygładzone,bardzo miękkie i lśniące. Nie puszą się ani nie elektryzują. Przyznam Wam szczerze,że takiego dobrego i natychmiastowego efektu się nie spodziewałam.Maska zdecydowanie i natychmiastowo przyniosła ulgę i ukojenie moim suchym i słabym włosom.Nawilżyła je doskonale.
Kosmetyk jak dla mnie do tanich nie należy bo z tego co widziałam cena waha się od 48 do 50 zł + kw ale jest ona jak najbardziej adekwatna do działania maski i jej wydajności.

Jedyne do czego mogę się przyczepić to aż 3 parabeny w składzie! No i po co producent pcha je do tak dobrego kosmetyku??
O sporej ilości konserwantów też muszę wspomnieć ale z uwagi na to,że kosmetyk wydobywany jest palcami muszę je zaakceptować.
Proteiny pszenicy są na 4 miejscu więc jest dobrze a proteiny mleka już pod koniec.
Szkoda byłoby nie korzystać z tak dobrego kosmetyku z uwagi na skład więc może producent jeszcze go zmieni :)


Mimo wszystko ja maskę polecam bo jest naprawdę warta uwagi :)

A Wy znacie produkty tej firmy? Używałyście?
Co sądzicie?



Pozdrawiam 



10 komentarzy:

  1. Oj u mnie maska sprawdziła się rewelacyjnie :) Na miesiąc??? Mi spokojnie opakowanie starczy na 3 miesiące.
    No i w Rossmannie jest tańsza sprawdzałam bo czuje, że to nie pierwsze opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jak by się sprawdziła na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no nie wiem czy za tę cenę bym ją capnęła;..

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie - gdybym nie miała takiego zapasu maseczek to pewnie od razu był kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. gdyby nie ta cena to chętnie bym przetestowała :<

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłaby się u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój komentarz nie będzie na temat maski, ale tej cudownej kuli znajdujacej sie w tle. Swego czasu zbierałam porcelanowe aniołki i w domu rodziców nadal jest moja niemała kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja testuję właśnie odżywkę, maska też wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam krem tej marki i mam nadzieję, że sprawdzi się jak ta maska :-)

    OdpowiedzUsuń

Witaj :)

Dziękuję za każdy dodany komentarz-one motywują mnie do dalszego działania.
Miło mi,że do mnie zaglądasz a będzie jeszcze milej jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad-na pewno się odwdzięczę :)

Komentarze promujące blogi nie są tutaj mile widziane.