niedziela, 4 stycznia 2015

Pianotwory do kąpieli-owocowa radocha nie tylko dla dzieci.




Witajcie kochani.

Weekendu już prawie koniec.Dziś u nas pięknie świeciło słoneczko i bardzo mi to poprawiło humor.Śniegu jak nie było tak nie ma.Mam nadzieję,że nie zdąży spaść do wiosny chociaż wiem,że moje dzieci bardzo na niego czekają.

Dziś pokażę Wam nowość jaka pojawiła się w "naszej" Biedronce a mianowicie pianotwory. Nawet moja córcia pomagała w "sesji" dorzucała swoje misie,książeczki itp :) Także możecie dziś zobaczyć kreatywność mojego dziecka.

Pianotwory to nic innego jak kapsułki z płynem tworzącym pianę.Moje dzieci uwielbiają duże ilości piany.Córka robi sobie z niej "brodę" 





W opakowaniu jest 9 kapsułek każda po 35g razem 315g. 
3x limonka
3x truskawka
3x pomarańcza
Cena  7,99 zł
Uwaga! Nie stosować u dzieci poniżej 3 roku życia!









Kilka informacji od producenta:



Skład:



Sposób użycia:




Opakowanie: bardzo kolorowe i niewątpliwie przyciąga wzrok.Paczka jest zamykana na zatrzask więc do opakowania nie dostanie nam się woda.Można wielokrotnie otwierać i zamykać.Z boku opakowanie jest przezroczyste więc nawet przed zakupem można zerknąć jak kapsułki wyglądają.

Sposób użycia:kapsułki należy wrzucić pod strumień bieżącej ciepłej wody. Rozpuszczają się całkowicie tworząc pianę i uwalniają zapach.






Kapsułki wyglądają jak te do prania :) Są w trzech kolorach.Widać doskonale płyn którym są wypełnione.




Zapach:bardzo intensywny i nie kojarzy mi się z owocami-jest jak dla mnie chemiczny.













Moja opinia:wystarczy jedna kapsułka aby otrzymać dobry efekt a przy dwóch piany jest baaaardzo dużo :)Zapach jest bardzo intensywny i mało kojarzy mi się z owocami.Jak dla mnie jest chemiczny. Produkt nie spowodował żadnych podrażnień na skórze ani nie uczulił.Opakowanie jest bardzo kolorowe i wygodne.Produkt dziecinnie prosty w użyciu.Dzieciom zabawa w takiej kąpieli z pianką sprawiła dużo śmiechu i radości. Produkt jest fajny i nie drogi.
Myślę,że pianotwory są jak najbardziej warte polecenia.

Moja ocena 4/5 
Jeden punkt odejmuje za zapach.






A Wy używałyście pianotworów??
Może polecicie coś równie fajnego?


36 komentarzy:

  1. Lubię wszystkie kulki do kąpieli, płyny, olejki, wszystko co pachnące i kolorowe. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy produkt... a nazwa jeszcze lepsza ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ciekawe, faktycznie jak kapsułki do prania haha :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama uwielbiam pianę i myślę że nie tylko dzieciakom przypadną one do gustu:)
    Świetny post i śliczne zdjęcia :*
    http://kasjaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. mam 25lat, a jak zobaczyłam te pianotwory w Biedronce chyba to zastanawiałam sie czy ich sobie nie kupić:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja też mam tyle lat i sama próbowałam a co :)

      Usuń
  6. fajna sprawa z takimi bajerkami :D JA niestety nie mma dzieci ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. moja opinia o pianotworach- nie polecam badziewia!!!! Dziecko przez przypadek roztrzaskalo sobie kapsułke w ręce i oparzyło oczy, skonczyło sie wizytą w szpitalu i lekami do oczu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obojętnie jaki skoncentrowany płyn trafi do oczu powoduje oparzenia. Wina rodzica ktrory nie dopilnowal dziecka a nie samych kapsułek

      Usuń
    2. zgadzam się !!!Sama piana dla oczu moje trzylatka podczas zabawy na główce zakonczyla sie placzem nocnym ,i zapaleniem spojówek !!!! Proszę Was mamy - uwazajcie na to Piszę to śmiertelnie powaznie Sama gorycz-pełno chemii !!!!!!! to dla conajmniej od 6ego roku zycia nie 3ego
      !!

      Usuń
    3. Logicznym jest, że to dla dzieci 3+ które rozumieją, że nie pcha się palców od piany w okolice oczu. Nawet szampony Johnson's Baby No Tears rekomendowane dla dzieci szczypią w oczy tak naprawdę. Myślcie trochę mamy. Przez przypadek pękła? A po kiego się tym bawił?

      Usuń
    4. Jak wyglądało leczenie, jakimi środkami i ile trwało?

      Usuń
    5. haha... nie trzeba pchać specjalnie piany do oczu, to jest kąpiel - woda się chlapie i nawet dorosłemu może się nalać do oczu, nie nawet piana a sama woda z tą chemia może poparzyć oczy

      Usuń
  8. Gdzie kupić te pianotwory?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostrzegam przed tym produktem. Syn zdusił kapsułke lekko nadusił i żel dostał się do oczu powodując oparzenie rogówki w obu oczkach. Cierpi bardzo. Nie polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry.
      U nas przytrafił się ten sam wypadek. Jak długo trwało leczenie? Czy wszystko jest OK i jakie leki dostawał?

      Usuń
  10. SYNEK PODCZAS KĄPANIA CHLAPAŁ I PIANA DOSTAŁA SIE DO OCZU. STRASZNIE CIERPIAŁ CAŁĄ NOC . SKONCZYŁO SIE NA PŁUKANIU OCZU I LEKACH. PO SUPER ZABAWIE BYŁA CIERPIĄCA NOC. NIE POLECAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam moj 8 letni synek wczoraj doznal tego samego przy fajnym chlapaniu a teraz biedny cierpi a laboratorium pianotworkow twierdzi ze musi cos z tym zrobic bo to kolejny przypadek tylko ile dzieci jeszcze musi ucierpiec ?? Nie kupujcie

      Usuń
    2. Mojej koleżanki syn miał to samo. Pół nocy w szpitalu z nim spędzili, dzieciak cierpiał niesamowicie z bólu jeszcze na drugi dzień. dopiero płukanie oczu i leki szpitalne ulżyły w cierpieniu. Dodam że dziecko ma 5 lat Bardzo nie polecam!!!

      Usuń
  11. Moi drodzy dziś rozmawiałam z producentem tych kapsułek poinformował mnie że nie jestem pierwsza osoba zgłaszająca problemu z oczami? Mój syn 8 letni po wczorajszej kompieli w tych kapsulkach ma tak podraznione oczy ze do teraz nie może ich otworzyć ani spojrzeć nie pomogła szybka wizyta u Lekarza ani żadne leki jest wielki ból tylko z kompieli z kapsulkami oszczegam was mamy! Zastanówcie się przed zakupem bo któras kapiel może się skoczyć wielkim bolem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę o pilny kontakt w tej sprawie

      Usuń
    2. Moja siostra szuka namiarów do rodziców poparzonych dzieciaczków nr Tel bo chce to oddać do telewizji jej synek leży ma strasznie poparzone oczka wkłuwają mu zaszczyki do oczek potwornie cierpi ma wyżrane do mięsa powieki to jest szok

      Usuń
  12. NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE JEŻELI WLECI PŁYN LUB PIANA DO OKA WYWOŁUJE EROZJE - POPARZENIE ROGÓWKI OKA !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. SYNEK WYLONDOWAŁ W SZPITALU Z POPARZENIEM ROGÓWKI - NIE ,NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry.
    U nas przytrafił się ten sam wypadek. Jak długo trwało leczenie? Czy wszystko jest OK i jakie leki dostawał?

    OdpowiedzUsuń
  15. U nas doszło do oparzenia skory u trzech dziewczynek uważajcie na ten produkt nasze dzieci cierpią zamiast mieć zabawe

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwaga! Podobno mogą powodować nawet utratę wzroku u dziecka w przypadku dostania się płynu lub piany do oczu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzisiaj moja mama zadzwoniła z ostrzeżeniem, jestem naprawdę zaskoczona, bo zarówno ja sama jak i moje dzieciaki 3 i 9l. używaliśmy tych kapsułek już kilkukrotnie i nic złego się nie działo. Może dlatego, że mamy sporą wannę(dużo wody) i zawsze dajemy tylko 1 kapsułkę (może ludzie wrzucają kilka?). Podobno ktoś oparzył się samymi oparami. Z pewnością będę teraz bardziej ostrożna, przyznaję, że dzieci bawiły się tymi kapsułkami i nie chcę myśleć co by się stało, gdyby płyn wystrzelił im w oczy... najwyżej zużyje je sama, bo zapach jest dla mnie obłędny i długo nim pachną np. gąbki. Tak, mam świadomość, że to nie najlepiej świadczy o produkcie, że tak mocno pachnie... Szczerze mówiąc długo byłam przeciwna temu produktowi - skojarzenie z kapsułkami do prania, czyli ze skoncentrowana chemią. Ale naprawdę nie są takie straszne, my używamy ich raz na kilka kąpieli, co parę tygodni, nie co każde mycie. Częściej stosuję jakiś delikatny emolient.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy ktoś to zgłosił w UOKiK?

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem zbulwersowany że taki badziew sprzedają w sklepach - i zły na siebie że go kupiłem - właśnie wracam z Centrum Zdrowia Dziecka z synem który poparzył sobie tym oczy. Okulista mówi że takich przypadków są dziesiątki - więc się pytam kto ten produkt dopuścił do używania - i kto go przebadał. Ostrzegam przed tym gów..m.
    zastanawiam się czy Ci co go produkują maja dzieci i czy liczy się tylko zysk. Ludzie opanujcie się

    OdpowiedzUsuń

Witaj :)

Dziękuję za każdy dodany komentarz-one motywują mnie do dalszego działania.
Miło mi,że do mnie zaglądasz a będzie jeszcze milej jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad-na pewno się odwdzięczę :)

Komentarze promujące blogi nie są tutaj mile widziane.