Witam Was serdecznie :)
W miesiącu wrześniu postanowiłam intensywnie zadbać o swoje włosy które aż się o to prosiły.
Zrezygnowałam zupełnie z suszarki i prostownicy-tej drugiej użyłam niestety raz ale to dlatego,że wychodziłam wieczorem z mężem i dzieciakami a włosy wyglądały jak wyglądały-coś musiałam z nimi zrobić.
Na zdjęciu poniżej:
-Skrzyp i pokrzywa (Humavit) łykam codziennie,zdarzyło mi się raz pominąć.Na włosach jakiejś specjalnej różnicy nie zauważyłam ale za to paznokcie rosną jak oszalałe.
-Ampułki Marion,14-dniowa terapia wzmacniająca.Bubel i tyle,na włosach żadnej różnicy nie zauważyłam.Pełną recencję napiszę w ciągu kilku dni.
-olejek Khadi pure amla,nawilżył,wygładził,włosy są dużo bardziej miękkie i gładkie,nie mierzyłam włosów przed użyciem więc nie wiem jak działa na przyrost.Zmierzyłam je teraz więc napiszę za miesiąc.
A teraz szampony:
-szampon Khadi z różą,użyłam go dopiero dwa razy ale mogę powiedzieć,że nie radzi sobie ze zmyciem oleju,chyba,że wcześniej emulgujemy olej.Ma rewelacyjny skład.Resztę dopowiem jak dokładnie przetestuję.
-Joanna-niestety się zawiodłam.Pełną recenzję macie tutaj,efekt słaby i po mimo dość silnych detergentów nie poradził sobie ze zmyciem oleju.
I odżywki:
-większości włosomaniaczek dobrze znany Jantar.Od czasu kiedy go używałam chyba zmienił się skład bo szczerze mówiąc nie zauważyłam żadnych efektów.Wcześniej chociaż unosił fajnie włosy u nasady a teraz dosłownie nic...moja recenzja z przed 1,5 roku klik
-na początku używania myślałam,że zaraz po umyciu obciąża moje włosy które były oklapnięte i wyglądały jak nie myte z tydzień :P Okazało się jednak,że to źle zmyty olej był winowajcą.Ale szczerze mówiąc to ta odżywka nie powala.Włosy się po niej dobrze rozczesują,ładnie pachnie i to chyba tyle.Żadnego efektu WOW nie było.Takie same efekty daje mi większośc odżywek a nawet zwykła biedronkowa.
A teraz efekty :)
Włosy zostały również podcięte,najpierw przez mojego męża a na drugi dzień fryzjerka poprawiała więc umknęło 5-7 cm ale nie żałuję bo kondycja włosów zdecydowanie się poprawiła.
Szczególnie zadbał o nie olejek Khadi.Włosy są teraz sypkie,miękkie.Dociążone ale nie przeciążone.Błyszczące.Zmierzony odrost ma 7,3 cm.Zobaczymy ile będzie za miesiąc.Bronię się przed farbowaniem ale odrosty baaardzo mnie irytują.Wyglądają fatalnie no ale cóż zrobić :/
Tak włosy wyglądały:
A tak wyglądają teraz:
I co powiecie?
Widać efekty czy to tylko moje urojenia?
Pozdrawiam
Śliczne włosy! Błyszczące <3! Miałam z tej serii Joanny odżywkę i spisała się dobrze :) fructis oil repair niestety okazał się być bubblem :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Odżywki z tej serii Joanny nie miałam ale szampon nie powalił No niestety ja chyba też muszę Garnirka zaliczyć do bubli :(
Usuńchyba nie urojenia! Piękne! :*
OdpowiedzUsuńPiekny kolor włosów :))
OdpowiedzUsuńE tam...zżółkły,są nie farbowane od prawie pól roku :P
UsuńSą efekty są :) Ja się nad Jantarem zastanawiam-może w końcu go kupię :)
OdpowiedzUsuńWłosy ślicznie się prezentują :))
OdpowiedzUsuńkońcówki wyglądają zdrowiej:D
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy.
OdpowiedzUsuńi ten kolor:)
UsuńZmieniły się i są piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńWidać, że dbasz o swoje włosy. Też kiedyś miałam te amupłki z Marion i się nie sprawdziły. A z Humavit miałam tabletki drożdżowe i z tego co pamiętam to były całkiem skuteczne :)
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają zdecydowanie lepiej.
OdpowiedzUsuńTeż używam olejku Khadi i tej odżywki z Garniera, uwielbiam te produkty :)
OdpowiedzUsuńładne masz włosy:)
OdpowiedzUsuńSkrzyp to jednak od razu działa na pazurki :) Ostatnio również łykam skrzyp :)
OdpowiedzUsuńWłosy piękne i zadbane. Chciałam też zrezygnować z farbowania, ale odrost mnie denerwował właśnie... miał 3 cm i pękłam :D Próbowałam jednak pofarbować na zbliżony odcień do naturalnego. Za 3 razem wyszło, odrost praktycznie niewidoczny, ale nie podobałam się sobie w tym kolorze, po prostu nie czułam się...
No właśnie ten odrost...tragicznie wygląda a szczególnie na czubku głowy. Zaczęłam już związywać włosy żeby nie rzucał się w oczy ale nie jestem przyzwyczajona do kitki :/ też myślę chwilami, ze nie wytrzymam ale szkoda mi włosów bo rozjasnianie bardzo je zniszczyło. Ale najbardziej boli mnie jednak to, że w jasnych piorkach jest mi ładnie a swoje włosy mam ciemne :(
UsuńZazdroszczę Ci koloru włosów, od zawsze marzą mi się blond :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńJantar stosuję co jakiś czas ;)
Masz piękne, błyszczące włosy. :-)
OdpowiedzUsuń