Evoluderm-mleczko do ciała o zapachu masła shea

No i proszę mamy już połowę marca i komunia mojego syna zbliża się wielkimi krokami...I pomyśleć,że dopiero co był taki malutki :) Mam teraz trochę na głowie...oby do wakacji :) 
Dziś mam dla Was recenzję Mleczka do ciała od Firmy Evoluderm które dostałam jakiś czas temu do przetestowania.Ostatnio pisałam Wam już o różanym toniku którego recenzje możecie przeczytać tutaj

Info od producenta:

Opakowanie:
plastikowa butelka,zakręcana o pojemności 500 ml

Otwarcie:
butelka jest zakręcana,bardzo łatwo ją otworzyć i zamknąć,otworek jest odpowiedni.

konsystencja:
rzadka ale nie lejąca się,taka jakby pudrowa..hmm..jakby z talkiem.
Świetnie się rozprowadza i błyskawicznie wchłania nie pozostawiając żadnej tłustej warstwy ani filmu.

Wydajność:
duża,wystarcza mała ilość aby rozprowadzić na skórze.

Cena ok 25 zł dostępne narazie tylko w internecie ale z tego co wiem to można będzie już nie długo dostać w drogeriach.

Moja opinia:
Co do opakowania to możliwe,że wygodniej było by z pompką ale skoro producent nie pakuje do kosmetyku PARABENÓW to tworzywa sztuczne też nie sa potrzebne a z resztą różnie to bywa z pompkami.Mleczko rewelacyjnie rozprowadza się na skórze,doskonale się wchłania i nie pozostawia przy tym żadnej tłustej warstwy ani filmu! Dosłownie nic a mimo to skóra jest gładka i nawilżona.Kosmetyk nie podrażnił mojej suchej skóry ani nie uczulił.Jest bardzo wydajny bo wystarcza nie duża ilość aby rozprowadzić na skórze.Zapach jest cudowny,oczywiście tak jak tonik różany kojarzy mi się ze "starą mydlarnią" bo jest bardzo naturalny i nie czuć w nim żadnej chemii. Na skórze nie utrzymuje się może cały dzień ale jednak trochę się trzyma.

Moim zdaniem jest to kosmetyk rewelacyjny i dla mnie bliski Ideału na pewno wart polecenia.

Moja ocena 5/5


Zapraszam również na fanpage firmy Evoluderm tutaj