BeBeauty green natura Odżywczy krem do rąk

Postanowiłam wziąć udział w kolejnej akcji Maliny pt.rewitalizacja dłoni i stóp i dziś mam dla Was recenzję kremu do rąk "bierdonkowego" krem kupiłam pod wpływem impulsu,kupowałam coś do jedzenia na przerwę w pracy i przechadzając się po Biedronce napatoczył mi się ten krem a że uwielbiam różne mazidła do rąk za nie duże pieniądze trafił do koszyka :)

A tutaj zdjęcia z opakowania i kilka słów od producenta:

Opakowanie:
wygodna,miękka tuba,łatwo się wyciska kosmetyk,ponieważ konsystencja jest rzadka,spływa prawie do końca ale ja zawsze rozcinam tubę,żeby się nic nie marnowało.

Otwarcie:
na "klik" łatwo się otwiera i zamyka bez łamania paznokci :)

Konsystencja:
rzadka,lejąca się,trzeba uważać przy aplikacji bo zawsze wylatuje za dużo.


Wydajność:
ciężko mi powiedzieć bo ja wszystkie kremy do rąk dosłownie "połykam" i starczają mi na ok 2-3 tygodnie to też zależy od opakowania ( wielkości) ale tego wystarczy nałożyć troszkę żeby rozprowadzić na dłoniach.

Zapach:
bardzo ładny,świeży,polubiliśmy się :)

Moja opinia:
krem dobrze nawilża skórę ale efekt jest jak dla mnie zbyt krótkotrwały,nie wiem czemu ale mam wrażenie,że żaden krem nie jest w stanie nawilżyć moich dłoni. Ten kosmetyk szybko się wchłania,bardzo ładnie pachnie ale czy regeneruje zniszczone dłonie to też nie wiem bo moje dobrze wyglądają.Otwarcie jest wygodne,opakowanie poręczne i zmieści się w każdej torebce.Ciągle mam wrażenie,że dłonie są suche i szorstkie choć skóra na nich jest miękka i gładka. Nawet kremy które wcześniej bardzo dobrze się sprawdzały teraz nic nie dają i strasznie mnie to denerwuje bo nie wiem jak sobie z tym problemem poradzić :(
Najchętnie odstawiła bym wszystkie krem do rąk ale wiem,że wtedy co 20 minut bym biegała,żeby je umyć bądź zmoczyć w wodzie :/

cena 4,99 zł 75 ml


Moja ocena 4/5