sobota, 4 maja 2013

Lavea Luksusowy 100% olejek do masażu winogronowy




Dla ciała i zmysłów :)

Jakiś czas temu pisałam Wam o mydełku z firmy Lavea i nagrodzie jaką zdobyła moja recenzja właśnie tego mydełka :)




Dziś chciałabym Wam przedstawić swoją opinię na temat olejku do masażu z nasion winogron.







Kilka słów od producenta:


Dla zainteresowanych skład:


Opakowanie:
szklana buteleczka-taki jakby dzbanuszek z uchem o pojemności 100 ml.
Koreczek bardzo efektowny-jak mocno wcisnę to mam problem z wyjęciem :D
Korek bardzo szczelnie zatrzymuje kosmetyk w środku i nic się nie wylewa :)


Wydajność:
100 ml to nie wiele ale stosuję go tylko na plecy i muszę stwierdzić,że jest wydajny gdyż do masażu wystarcza nie wielka ilość.

Zapach:
przecudowny!!! Bardzo intensywny.Słodki,jak świeży kiść winogron zerwany z winorośli :) Co prawda w składnie dopatrzyłam się "PARFUM" ale mimo wszystko za ten zapach chyba dałabym się pokroić :)
Absolutnie nie czuć w nim żadnej chemii. Zapach bardzo długo utrzymuje się na skórze!

Moja opinia:
olejek tak jak już wcześniej pisałam stosowałam do masażu pleców przed snem. Olejek powoli się wchłania w skórę.Obawiałam się,że może ją przesuszyć ponieważ producent informuje,że kosmetyk jest polecany do skóry normalnej i przetłuszczającej się ale NIC takiego nie miało miejsca.
Olejek pozostawia skórę miłą w dotyku.Zapach utrzymuję się bardzo długo a ja uwielbiam z nim zasypiać! Jest cudowny! Pozwala wyciszyć się przed snem i zrelaksować!

Moja ocena 5/5

Więcej o olejkach firmy Lavea możecie poczytać tutaj: Lavea



A teraz chciałbym Wam pokazać oczko wodne i skalniak jaki stworzyliśmy z moim M w ciągu dwóch majowych dni :)
Wiem,że nie jest to szczyt moich marzeń,na skalniaku nie ma jeszcze tak bujnej roślinności jaką bym chciała ale co nie co już zasadziłam :)



5 komentarzy:

  1. Przepiękne opakowania, uwielbiam tego typu produkty, kuszące i pachnące...

    OdpowiedzUsuń
  2. Opakowania mają śliczne i fotogeniczne...:)


    Ależ Ty masz cudny widok...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm, chyba muszę sprawić taki olejek mojemu G:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczny skalniak! Kawał dobrej pracy!
    Olejek wygląda cudownie, piękne zdjęcia Kochana :**
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam w ogóle tej marki kosmetycznej...

    OdpowiedzUsuń

Witaj :)

Dziękuję za każdy dodany komentarz-one motywują mnie do dalszego działania.
Miło mi,że do mnie zaglądasz a będzie jeszcze milej jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad-na pewno się odwdzięczę :)

Komentarze promujące blogi nie są tutaj mile widziane.