niedziela, 8 listopada 2015

Lilliputz-szampon ułatwiający rozczesywanie włosów.

Witam Was serdecznie.Dopiero co pisałam o początku weekendu a tu już koniec i jutro do pracy trzeba iść.Pocieszam się tym,że rano przed pracą wstąpię do Roska i zgarnę paletkę Lovely która tak mi się podoba <3

A skoro jestem już przy zakupach w Rossmanie to dziś pokaże Wam szampon który ostatnio mnie skusił swymi brokatowymi drobinkami.Stwierdziłam,że będzie dla idealny dla mojej długowłosej księżniczki,czy był? Zapraszam do przeczytania...



Szampon dostępny jest w sieci drogerii Rossman za ok 8 zł
Pojemność to 300 ml








Ci którzy mnie odrobinę znają,wiedzą,że jestem jak sroka.Uwielbiam wszystko co się świeci a szampon tak ślicznie prezentował się z tymi drobinkami brokatu.W różowym kolorze.Opakowanie równie śliczne.Zamknięcie typu klik,dobrze się otwiera i zamyka.W dodatku jest przeźroczyste więc można kontrolować zużycie.Gdy tylko zobaczyłam ten szampon bez zastanowienia wrzuciłam do koszyka.Stwierdziłam,że skoro producent twierdzi,że ułatwia rozczesywanie to pewnie w jakimś stopniu ułatwia.W jakim byłam błędzie przekonałam się już przy pierwszym użyciu.Konsystencja szamponu jest dość rzadka.Przy tym otworek jest ciut za duży.Zawsze wylewa się za dużo.
No a teraz o efektach kilka słów.Ten cudak brokatowy bardzo dobrze myję czuprynę ale już podczas mycia czuć,że włosy robią się jak druty! Bardzo dobrze się wypłukuje,drobinki brokatu nie zostają na włosach.Ale o łatwym rozczesaniu nie ma mowy.Bez nałożenia odżywki po umyciu nie dałabym rady rozczesać włosów dziecka które są do pasa.W dodatku szampon spowodował łupież już po 2 użyciach.Poza tym nie uczulił ani nie szczypał i nie podrażniał oczu.Ponieważ ślicznie pachnie,tak słodko-cytrusowo to zużyliśmy do mycia ciała.Obawiałam się,że może wysuszyć skórę ale na szczęście nic takiego się nie stało.Skład też jest całkiem ok,nie zawiera parabenów.Dodatkowo jest gorzki składnik który skutecznie zniechęci dziecko do np.wypicia.Od groma jest w nim substancji ułatwiających rozczesywanie więc zupełnie nie mam pojęcia dlaczego szampon je tylko utrudnia.Bardzo żałuję,że takie fajne cudeńko spowodowało więc szkód niż pożytku bo prezentuje się w tej butelce na prawdę słodko.Więcej nie kupię,no i Wam też nie polecam.


Pozdrawiam 



27 komentarzy:

  1. Wielka szkoda, że jednak bez nałożenia odżywki się nie obejdzie:( Ale wygląda uroczo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja córa ma piekne włosy:) A tego szamponu nie znam i chyba się nie skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne włoski, jak mała księżniczka :) Szampon wygląda uroczo, a tu taka klapa ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Twa córa kudełki bajkowe iście ma!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj... Powinien być bardziej korzystny, tym bardziej dla małych księżniczek.
    Loki Twojej Księżniczki jak z bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak widać wygląd nie idzie w parze z działaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodziutkie opakowanie, szkoda że słabe działanie :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie się prezentuje, ale działanie pozostawia sporo do życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szampon dla prawdziwej księżniczki :) oczywiście tylko z wyglądu... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Drobinki niczym w jednym z szamponów L'Oreal ;) Opakowanie fajne, ale działanie pozostawia wiele do życzenia...

    OdpowiedzUsuń
  11. Żona szukała dobrego szamponu, muszę pokazać jej Twój blog, dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jacku ten szampon raczej do dobrych nie należy.Zajrzyj do zakładki "dla dziecka" :)

      Usuń
  12. Szkoda, że taki średni w działaniu...

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że działanie trochę kiepskie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Opakowanie jest fajne. Jeszcze lepiej byłoby, gdyby działał. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że taki troche bubelek.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja niedawno kupiłam szampon Schauma dla dzieci, który miał ułatwiać rozczesywanie, ale też nic nie pomaga, ale jako szampon do mycia włosów jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  17. pewnie nie wpadłby mi w ręce, ale dobrze wiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, że nie do końca się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie królują "męskie" kosmetyki z tej linii ;)
    p.s. piękne włoski!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kupiłam go mojej córce kiedyś , ale niestety nie spełnił swojej roli :/ ładnie wygląda...i tyle :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj :)

Dziękuję za każdy dodany komentarz-one motywują mnie do dalszego działania.
Miło mi,że do mnie zaglądasz a będzie jeszcze milej jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad-na pewno się odwdzięczę :)

Komentarze promujące blogi nie są tutaj mile widziane.